Singielka #6

To chyba najgorzszy dzień! Nie no to gorzej  niż źle jest totalna masakra! Dziś była ta wycieczka i nawet nie chcecie wiedzieć co ta idiotka Martyna ze swoją przyjaciółką zrobiła! No więc długa historia... Jechali na wycieczke Martyna siedziała z tyłu Szymon 3 miejsca przed nią a prrzed nim Oliwia. I to od niej wiem co sie stało. Wszystko było ok ale wtedy Martyna z swojej zazdrości nie wytrzymała i musiała coś wymyślić ! Inaczej by kurde umarła. Zaczeła sie wydzierać ze swoją przyjaciółką że ja sie tne! Ja? Ja nigdy nie miałam żyletki! A ona tak chamstko powiedziała że to przez niego... Ale między nami było dobrze a teraz ma mnie pewnie za idiotke! Gdy sie dowiedział dodał tylko aha i całą droge nic nie mówił! Mógł chociaż napisać potem czy to prawda? albo wszystko ok? Jak sie dowiedziałam rozryczałam się bo tak naprawde wszystko legło... Wszyscy myślą że sie tne że jestem jakaś nienormalna wszyscy pewnie nauczyciele też o tym wiedzą! Nikt mi teraz nie pomoże! Nie ide do szkoły niechce na niego patrzeć... To by była masakra. I widok tej idiotki... to zadużo. Przemyśle to wszystko i musze z nim pogadać poprostu musze bo nie wytrzymam z myślą że on jej wierzy a nie zna prawdy. Choć pewnie Oliwia mu powiedziała że to nie prawda mam nadzieje że jej nie uwieżyła...A może powinnam iść? Może mogłabym udawać że o niczym nie wiem? Może tak to jest dobry pomysł pójde! I pokaże im że nic mi nie jest! Że ona kłamie!

Chcesz wiedzieć co było dalej? Zobacz kolejny wpis!

Historia jest opisywana na faktach tylko imiona są pozmieniane ,odrazu pisze że nie opowiada o mnie!